Najpierw powstały 3 koniki z sukienki, które rozeszły się jak świeże bułeczki, a później ze ścinków uszyłam serce, następnie stosując multi- recykling wstawiłam ostatni ścinek w torbę eco...
Centymetrowe skrawki to już chyba się nie przydadzą...? A może jednak?
Znalazłam jeszcze jeden kwadrat, więc powstała jeszcze jedna lniana torba eco z motywem rokokoko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania :) Państwa opinie są dla mnie bardzo cenne. z góry dziękuję :)