Kochani, jestem osobą, która jak każdy lubi wygodę, ale jak już wiecie lubię być eco oraz staram się żyć zdrowo. Dużo się mówi na temat szkodliwości antyperspirantów i dezodorantów, postanowiłam więc przyjrzeć się temu problemowi bliżej. Poczytałam trochę w necie i ze zgrozą odkryłam ze antyperspiranty to po prostu trucizna. Polecam stronę Akademia Witalności, tam dużo informacji na ten temat. Okazuje się jest prosty sposób by nie rozsiewać niemiłych woni i jednocześnie nie truć siebie i środowiska, ba nawet więcej wzbogacić swój organizm o magnez i to wszystko za grosze. Nie wierzycie? Oto dowody:
Kupiłam w sklepie Produkty naturalne Lawenda sól Epsom, zwaną też gorzką lub magnezową za jedne 17 zł za op.1 kg i zrobiłam z garści soli i 200 ml wody roztwór, który wlałam do butelki ze spryskiwaczem. Mówiąc bardziej profesjonalnie roztwór ma być 1:1 lub 2:1 (dwie części wody na jedną część soli).
Aplikując sobie ten roztwór wzbogacasz swój organizm o magnez, który jest wchłaniany przez skórę pod pachami. Antyperspirant kosztował mnie tak małe pieniądze, że mój humanistyczny umysł tego nie policzy, ale spróbuję- obstawiam koszt za butelkę 200 ml- 40 groszy. Tak wiem co powiecie, przecież kupiłam sól za 17 zł więc mój koszt to właśnie tyle, bo przecież nie zużyję tej soli i się zmarnuje. Otóż to nie koniec niespodzianek, sól Epsom można wykorzystać na kilkanaście sposobów. W internecie jest mnóstwo wzmianek na ten temat: maseczki do włosów i twarzy, na ugryzienia komarów, do zraszania kwiatków by pozbyć się robaków, odstrasza ślimaki z ogrodu, dodawać można do kąpieli i robić peeling, można też czyścić płytki w łazience i fugi i jeszcze kilka innych zastosowań. Odsyłam do Akademii Witalności.
Aplikując sobie ten roztwór wzbogacasz swój organizm o magnez, który jest wchłaniany przez skórę pod pachami. Antyperspirant kosztował mnie tak małe pieniądze, że mój humanistyczny umysł tego nie policzy, ale spróbuję- obstawiam koszt za butelkę 200 ml- 40 groszy. Tak wiem co powiecie, przecież kupiłam sól za 17 zł więc mój koszt to właśnie tyle, bo przecież nie zużyję tej soli i się zmarnuje. Otóż to nie koniec niespodzianek, sól Epsom można wykorzystać na kilkanaście sposobów. W internecie jest mnóstwo wzmianek na ten temat: maseczki do włosów i twarzy, na ugryzienia komarów, do zraszania kwiatków by pozbyć się robaków, odstrasza ślimaki z ogrodu, dodawać można do kąpieli i robić peeling, można też czyścić płytki w łazience i fugi i jeszcze kilka innych zastosowań. Odsyłam do Akademii Witalności.
Dobra, teraz najważniejsze- czy działa antyperspirant?
Moje doświadczenia są takie:
Sucha przyjemna skóra oraz brak nieprzyjemnego zapachu, nawet w sytuacjach stresu, czy wysiłku fizycznego- wiem co mówię bo mam troje dzieci w tym jedno bardzo małe, a mieszkam w bloku na czwartym piętrze bez windy. Dwójka mojego rodzeństwa także stosuje sól i potwierdza moje obserwacje. Należę do osób które raczej dużo się pocą, a ten antyperspirant daje radę!
Polecam tylko wstrząsnąć butelką zanim się spryskamy oraz po spryskaniu należy wklepać delikatnie dłonią roztwór w pachę.
Podsumowując rewelacja ten antyperspirant! Jest dużo przyjemniejsze uczucie na skórze, skóra jest sucha, nie zasiewamy niemiłych woni, to super tanie rozwiązanie i do tego jest mega zdrowy!
Podsumowując rewelacja ten antyperspirant! Jest dużo przyjemniejsze uczucie na skórze, skóra jest sucha, nie zasiewamy niemiłych woni, to super tanie rozwiązanie i do tego jest mega zdrowy!
Zdjęcia Sklep Lawenda w Konstancinie- Jeziorna
W napisaniu tego postu wsparłam się blogiem Akademia Witalności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania :) Państwa opinie są dla mnie bardzo cenne. z góry dziękuję :)