czwartek, 30 września 2021

Recenzje ksiązek harcerskich, czyli aż wstyd się przyznać, że tak mało czytam...

 Próba na stopień instruktorski wymaga wyjścia poza wiele swoich stref komfortu. W próbie miałam przeczytać trzy bardzo dobre książki harcerskie i czytałam, czytałam, czytałam. Dokładnie tak jak zakładałam, od jakiegoś czasu czytanie książek to nie jest moja mocna strona. Nie do uwierzenia się dla mnie te zmagania, bo przecież powinnam, zabrać się za to i skończyć. A ja przebrnęłam przez te książki i dziś silę się na ich recenzję bo jak to mówią z niewolnika nie ma pracownika. I dokładnie u mnie tak jest.                                                                             

Piękne cytaty z przeczytanych przeze mnie książek:

"Skautingu nie można się nauczyć, skautką trzeba się stać"

      "Wilczęta" Robert Baden-Powell

Przeczytałam i myślę sobie, że trochę żal że cały czas o chłopcach. Oczywiście rozumiem z czego to wynika mimo to pytanie mocno nurtuje. 

To co w tej książce podobało mi się bardzo to to, że można zaczerpnąć, zainspirować się na zbiorki. Cały czas czytając miałam przed oczami początki skautingu na świecie. 

"Gawędy tych , które przewodziły" Anna Zawadzka 
O instruktorkach harcerskich: Oldze Drahonowskiej-Małkowskiej, Jadwiga Falkowska, Józefina Łapińska i Jadwiga Zwolakowska są bohaterkami tej książki. Prawdziwy przykład patriotyzmu samozaparcia, postawy dobroci, stanowczości.  Hasło "Czuwaj" zostało wymyślone przez Olgę Małkowską, to niesamowite. Zawsze jak czytam takie historie to potem myślę wow! Jak to zrobić by choć odrobinę być jak one? Skąd się bierze takie   samozaparcie, upór, odwagę?