wtorek, 2 grudnia 2014

"Przydałoby się coś zorganizować..."

Tak mawia królik z "Kubusia Puchatka", i dalej.... "bo jeśli ja nie zorganizuje to zostanie zupełnie niezorganizowane..." uwielbiam ten tekst, zawsze mnie śmieszy. Pewnie wiecie, że ta bajka obrazuje ludzkie charakterne/ ułomności że tak je nazwę: wieczna maruda- Osiołek, wszystkiego się bojący Prosiaczek, wiecznie uchachany-lekoduch Tygrysek, niemądry Puchatek no i właśnie Królik, mądraliński i uważajązcy się za wielkiego organizatora, działacza. Czasem myślę, że tego króliczka we mnie dużo. Dziś np. rano wstałam i tak pomyślałam, że: "przydałoby się coś zorganizować... :) i powstały dwie sówki: Ziuta i Nuta - huhu. A no właśnie uważająca się wszechwiedzącą Sowę też mamy w tej bajce...






Dzieci nazwały Sowy inaczej, mianowicie- Huhuczki, słodko prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania :) Państwa opinie są dla mnie bardzo cenne. z góry dziękuję :)