Witam,
Jeszcze do niedawna najbardziej praco i czasochłonną rzeczą jaką zrobiłam były torby filcowe.
Dziś spadają z pierwszego miejsca na rzecz książeczki sensorycznej.
Mega wyzwanie i mega satysfakcja. Dałam radę!
Wspaniałe zdjęcia zrobił: Tomasz Kwiręg
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper jest ta książeczka , świetny pomysł:)))Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo.... to miłe :)
UsuńPiekna;) sama bym chciala taka uszyc,ale nie wiem jak sie do tego zabrac:(
OdpowiedzUsuńPiekna;) sama bym chciala taka uszyc,ale nie wiem jak sie do tego zabrac:(
OdpowiedzUsuńzapraszam na kurs do siebie prowadzę w domu kultury
OdpowiedzUsuń