środa, 5 listopada 2014

Jeszcze sowy, sówki :)


















Jeśli myślicie, że mała sowa wymaga mniej pracy niż duża, nic bardziej mylnego.
Zwariowałam na punkcie posiadania włóczek, nigdy nie kupowałam ubrań nadmiernie, nie mam kolekcji torebek, ani butów, tym bardziej biżuterii- ja zbieram włóczki, może to dziwne ale są dla mnie inspiracją. Otwieram moje czeluście z włóczkami, patrzę na jakąś włóczkę i już wiem co może w niej powstać. Jestem osobą, która nie cierpi na brak pomysłów, jestem osobą, która cierpi na brak czasu do ich realizacji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania :) Państwa opinie są dla mnie bardzo cenne. z góry dziękuję :)