Żołw słodziak

 

Zielony Żółw

 

Bo harcerstwo mnie niesie...

Zupełnie przypadkowo trafiłam do harcerstwa, a właściwie nie zupełnie. Dlaczego przypadkowo? Poszłam zapisać córkę, a weszłam w organizację ja i troje moich dzieci. Ta przygoda trwa już pięć lat.

A dlaczego zatem nie zupełnie przypadkowo? Dlatego, że marzyłam o tym całe życie. W dzieciństwie patrzyłam zawsze z ogromnym rozrzewnieniem na harcerzy i harcerki z mojej podstawówki, niestety moich rodziców nie było stać na mundur, tym bardziej na obóz.

Dziś piąty rok prowadzę gromadę zuchową, mam wspaniałą kadrę i cudowne zuchy. Cztery obozy, każdy lepszy od poprzedniego, 60 zuchów, które przeszły do drużyn harcerskich. Jedna z największych przygód życia. Moje dzieci zdobywają umiejętności i hartują ducha i ciało. 

To niesamowite jak bardzo wspaniale być harcerką.

 

Żółw na licytację WOŚP

 

Lampiony, które tworzą atmosferę

 

ROLETY Z TAPETY

 

Chrabąszcz zrobiony na szydełku

 

Recenzje książek, czyli wstyd się przyznać mało czytam...

 

      Próba na stopień instruktorski wymaga wyjścia poza wiele swoich stref komfortu. W próbie miałam przeczytać trzy bardzo dobre książki harcerskie i czytałam, czytałam, czytałam. Dokładnie tak jak zakładałam, od jakiegoś czasu czytanie książek to nie jest moja mocna strona. Nie do uwierzenia się dla mnie te zmagania, bo przecież powinnam, zabrać się za to i skończyć. A ja przebrnęłam przez te książki i dziś silę się na ich recenzję bo jak to mówią z niewolnika nie ma pracownika. I dokładnie u mnie tak jest.                         

     

                  

                            "Wilczęta" Robert Baden-Powell

Przeczytałam i myślę sobie, że trochę żal że cały czas o chłopcach. Oczywiście rozumiem z czego to wynika mimo to pytanie mocno nurtuje. 

To co w tej książce podobało mi się bardzo to to, że można zaczerpnąć, zainspirować się na zbiorki. Cały czas czytając miałam przed oczami początki skautingu na świecie. 

"Gawędy tych , które przewodziły" Anna Zawadzka

O instruktorkach harcerskich: Oldze Drahonowskiej-Małkowskiej, Jadwiga Falkowska, Józefina Łapińska i Jadwiga Zwolakowska są bohaterkami tej książki. Prawdziwy przykład patriotyzmu samozaparcia, postawy dobroci, stanowczości. Zawsze jak czytam takie historie to potem myślę wow! 

Jak to zrobić by choć odrobinę być jak one? Skąd się bierze taie samozaparcie, upór, odwagę?

Jadwidze Falkowskiej, Józefinie Łapińskiej i J. Zwolakowskiej.  

Olgi Małkowskiej – która stworzyła polski skauting żeński. JadwigaFalkowska – współtworząc skauting żeński w Polsce wniosła ogromny wkład w jego prace programowe i stworzyła ruch wędrowniczy starszych dziewcząt. Józefina Łapińska – położyła nieocenione zasługi w kształceniu instruktorek będąc komendantką Szkoły Instruktorskiej Harcerstwa Żeńskiego na Buczu. Jadwiga Zwolakowska – odegrała ogromną role w stworzeniu i rozwijaniu żeńskiego ruchu zuchowego.

"Być dzielnym i umieć się różnić" 

Szkice a Aleksandrze Kamińskim

Andrzej Jankowski

pamiętam jak dostałam tę książkę, pomyślałam że wygląda na nudną. Nic mylnego, książka świetna. Opowieści o Kamińskim, jego trudnym dzieciństwie w trudnych czasach, opowieści o jego ambicji i inteligencji. Historie jego dokonań.

Gąsienica zrobiona na szydełku

 

Owocowy tort - sposób na ucieczkę przed standardem

Cześć,

    Od kilku lat funkcjonujemy jako rodzina bezglutenowa,  dwoje z naszej piątki ma stwierdzoną celiakię czyli chorobę trzewną, nieuleczalną w której nie ma leków, jedynym sposobem na normalne funkcjonowanie jest całkowite wyeliminowanie glutenu z diety. Bardzo restrykcyjne, czyli jedzenie dzieci nie może mieć żadnego kontaktu z glutenem, osobna deska do krojenia, nóż ect.

Obiady robimy całkowicie bezglutenowe, zaś kolekcje i śniadania to już różnie. Mamy w kuchni dwa chlebaki odsunięte od siebie, osobne półki na produkty.

Na początku był to dla nas szok, ale dziś wiemy, że zupełnie możemy normalnie funkcjonować. Dzieciaki jeżdżą na wycieczki szkolne, obozy harcerskie, imprezy urodzinowe. 

Dziś prezentuję tort owocowy zrobiony na urodziny córki.

Skład pół arbuza, winogrona, borówki, granat, malina mięta. Efekt i smak cudny! :) 

 

Pufa w kolorach ziemi

 

PUFA Z RECYKLINGU

 Pufa wykonana z włóczki z odzysku w środku stary materac.

Żółwiczka Pinki

 

Recenzje ksiązek harcerskich, czyli aż wstyd się przyznać, że tak mało czytam...

 Próba na stopień instruktorski wymaga wyjścia poza wiele swoich stref komfortu. W próbie miałam przeczytać trzy bardzo dobre książki harcerskie i czytałam, czytałam, czytałam. Dokładnie tak jak zakładałam, od jakiegoś czasu czytanie książek to nie jest moja mocna strona. Nie do uwierzenia się dla mnie te zmagania, bo przecież powinnam, zabrać się za to i skończyć. A ja przebrnęłam przez te książki i dziś silę się na ich recenzję bo jak to mówią z niewolnika nie ma pracownika. I dokładnie u mnie tak jest.                                                                             

Piękne cytaty z przeczytanych przeze mnie książek:

"Skautingu nie można się nauczyć, skautką trzeba się stać"

      "Wilczęta" Robert Baden-Powell

Przeczytałam i myślę sobie, że trochę żal że cały czas o chłopcach. Oczywiście rozumiem z czego to wynika mimo to pytanie mocno nurtuje. 

To co w tej książce podobało mi się bardzo to to, że można zaczerpnąć, zainspirować się na zbiorki. Cały czas czytając miałam przed oczami początki skautingu na świecie. 

"Gawędy tych , które przewodziły" Anna Zawadzka 

O instruktorkach harcerskich: Oldze Drahonowskiej-Małkowskiej, Jadwiga Falkowska, Józefina Łapińska i Jadwiga Zwolakowska są bohaterkami tej książki. Prawdziwy przykład patriotyzmu samozaparcia, postawy dobroci, stanowczości.  Hasło "Czuwaj" zostało wymyślone przez Olgę Małkowską, to niesamowite. Zawsze jak czytam takie historie to potem myślę wow! Jak to zrobić by choć odrobinę być jak one? Skąd się bierze takie   samozaparcie, upór, odwagę? 

Część 10- ostatnia Harcerz jest czysty w myśli, mowie i uczynkach; jest wolny od nałogów.

 

Czystość, czym jest czystość?

Czystość w myśli mowie i uczynkach? To szlachetność postępowania, to dobre czyste serce, serce karne, serce empatyczne, patrzące szeroko. 

Kiedyś pisałam wiersze... jeden był szczególnie udany. Zaczynał się:

"Powiedz mi jak mam zmyć ten ciężar wartości nabytych przypadkiem?....

wydawać się może że jest smutny i żałosny, nic bardziej mylnego...mówi o wartościach noszonych w

 sercu, tak jest czasem każdy ma czasem w życiu bunt. Zadaje sobie pytanie: po co mi to wszystko?

Przychodzą takie chwile, ale potem przychodzi refleksja- tak watro!

Na podsumowanie cytat: " Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" 

Czuwaj!