środa, 19 lutego 2025

Zielony Żółw




 

Bo harcerstwo mnie niesie...

Zupełnie przypadkowo trafiłam do harcerstwa, a właściwie nie zupełnie. Dlaczego przypadkowo? Poszłam zapisać córkę, a weszłam w organizację ja i troje moich dzieci. Ta przygoda trwa już pięć lat.

A dlaczego zatem nie zupełnie przypadkowo? Dlatego, że marzyłam o tym całe życie. W dzieciństwie patrzyłam zawsze z ogromnym rozrzewnieniem na harcerzy i harcerki z mojej podstawówki, niestety moich rodziców nie było stać na mundur, tym bardziej na obóz.

Dziś piąty rok prowadzę gromadę zuchową, mam wspaniałą kadrę i cudowne zuchy. Cztery obozy, każdy lepszy od poprzedniego, 60 zuchów, które przeszły do drużyn harcerskich. Jedna z największych przygód życia. Moje dzieci zdobywają umiejętności i hartują ducha i ciało. 

To niesamowite jak bardzo wspaniale być harcerką.





 

Żółw na licytację WOŚP






 

Lampiony, które tworzą atmosferę




 

ROLETY Z TAPETY